Funkcjonariusz Straży Miejskiej pełniący nocną służbę na stanowisku operatora monitoringu miejskiego, ok. godz. 05.00 zauważył dwóch mężczyzn, dość szybko przemieszczających się środkiem ulicy AK, w kierunku zaparkowanych nieopodal pojazdów. Jeden z mężczyzn w ciągu kilkunastu sekund dokonał „demontażu” elementów wyposażenia z dachu zaparkowanego pojazdu. Strażnik rejestrując moment kradzieży wyposażenia pojazdu, natychmiast przekazał informację do dyżurnego KPP dokładnie opisując sprawców i miejsce ich działania. Konsekwencją chuligańskiego zachowania, nierzadko jest fakt iż skradziony element wyposażenia pojazdu kosztuje kilkanaście złotych, lecz późniejsze usunięcie szkód przez właściciela auta może go kosztować wielokrotnie więcej. Posługując się ostrymi narzędziami przy wyłamywaniu elementów wyposażenia samochodu, często dochodzi do faktu zniszczenia powłoki lakierniczej, co powoduje iż koszty usunięcia uszkodzeń są o wiele wyższe niż potencjalny zysk „złodzieja” z ewentualnej sprzedaży aukcyjnej skradzionego elementu.